Uczcijmy Horodło |
Litwa potrafiła uczcić ważne wydarzenie historyczne, ale w Polsce w tej kwestii panuje nadal głucha cisza. Na skraju Lubelszczyzny, tuż nad naszą obecną granicą wschodnią, znajduje się niewielka wieś Horodło. Dziś mało kto wie o jej istnieniu, ale w dawnych wiekach kojarzyła się ona z bardzo ważnym wydarzeniem, które przeszło do historii jako Unia Horodelska. Wieś od 1366 r., dzięki królowi Kazimierzowi Wielkiemu, znalazła się w polskim królestwie. To właśnie miejsce w 1413 r. - a więc zaledwie trzy lata po zwycięskiej bitwie pod Grunwaldem - król Władysław Jagiełło i wielki książę litewski Witold wybrali na przypieczętowanie wcześniej zawartej unii polsko-litewskiej. Nie tylko potwierdzili wspólną politykę zagraniczną wobec pokonanego, lecz wciąż silnego państwa krzyżackiego, ale i uporządkowali sprawy wewnętrzne. Uznano instytucję wielkiego księcia na Litwie, a kraj otrzymał na wzór Polski urzędy wojewodów i kasztelanów. Z kolei katolicka szlachta litewska zrównana została ze szlachtą polską, a polskie rody rycerskie adoptowały 47 rodów bojarskich, przekazując im swoje herby. W ten sposób herby typu Jastrzębiec, Jelito, Rawicz, Zadora czy Zaremba, które swego czasu powstały nad Wisłą i Wartą, stały się znakami, którymi zaczęto pieczętować się nad Niemnem i Dnieprem. Był to symboliczny gest wciągający Litwę i Ruś w strefę zachodnioeuropejską. |
Akt Unii Horodeckiej z 1413r. |
Także w 1413 r. chrześcijaństwo przyjęła Żmudź, która do tej pory była ostatnim krajem pogańskim w Europie. Z okazji sześćsetnej rocznicy tego wydarzenia 2 sierpnia 2013 r. na Litwie odbyły się uroczystości z udziałem legata papieskiego, a sam papież Franciszek napili liście "Wiem, że chrześcijanie Żmudzi w ciągu wieków, również w trudnych czasach reformacji czy okupacji sowieckiej, dali bardzo piękne świadectwo wiary, jak też wierności wobec Następcy Piotra". Nasi wschodni sąsiedzi potrafili uczcić ważne wydarzenie historyczne, ale w Polsce w tej kwestii panuje nadal głucha cisza. Jedynie prof. Włodzimierz Osadczy z KUL-u podjął się w dniach 3-6 października ubiegłego roku organizacji sesji naukowej pt. "Europa Unii. Unie polityczne w Europie Środkowo-Wschodniej: historia i tradycje". Parę dni wcześniej podobne uroczystości, zorganizowane między innymi przez Stowarzyszenie Potomków Sejmu Wielkiego, odbyły się w Zamościu i Horodle. Doceniając wysiłek organizatorów, to jednak jest to stanowczo za mało. Warto więc sprawę unii w Horodle przypomnieć całemu polskiemu społeczeństwu, na przykład poprzez działania organizacji patriotycznych i edukacyjnych. Będąc bowiem mieszkańcami Unii Europejskiej, możemy szczycić się tym, że nasi przodkowie współtworzyli unię polsko-litewską, która była autentycznym przedmurzem cywilizacji łacińskiej Europy. To powód do dumy, ale i zobowiązanie. |
|
Żródło: ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski 'Żywa historia' |